W staropolskiej medytacji nad Biblią szczególne miejsce zajmuje Księga Koheleta czyli Eklezjastesa – ukazana w niej idea marności życia doczesnego stała się bliska dla wielu pisarzy nawiązujących do utworu na różny sposób i w różnym stopniu. Sentencja vanitas vanitatum et omnia vanitas na trwałe zakorzeniła się w poezji doby baroku, mającej obsesję ulotności ziemskiej egzystencji i nietrwałości wytworów ręki ludzkiej. Księga doczekała się też kilku całych parafraz – genialnie w latach osiemdziesiątych XVII wieku zrymował ją Stanisław Herakliusz Lubomirski, a w stuleciu kolejnym, niezbyt udolnie, autor całej rymowanej Biblii – Marcin Kurzeniecki (1769).
Posiadamy też późnorenesansową parafrazę księgi – Ecclesiastesa Jana z Sanoka – tekst zapomniany przez badaczy literatury, a wart przypomnienia właśnie z tego powodu, że wpisuje się w staropolską ideę poetyckiej recepcji biblijnego Słowa. Analiza i interpretacja tego starodruku ma zaprezentować specyfikę utworu na tle tradycji literackiej.
(z Posłowia).
|
|