Praca zbiorowa pod red. prof. Jarosława Ławskiego to imponująca i ważna księga. Przede wszystkim dlatego, że ożywia obecność spuścizny niezwykłej postaci, jaką był wybitny filozof, ale też wychowawca i pedagog - Wincenty Lutosławski. Zapomniany nieco w kraju ojczystym dzięki inicjatywie prof. Ławskiego zostaje przypomniany. A to przypomnienie wybrzmiewa mocno, szerokim łukiem ogarniając myśl filozoficzną i pedagogiczną, biografię oraz związki z literaturą i teatrem jednego z najwybitniejszych badaczy Platona. Ważna ta księga jest też i dlatego, że otwiera dotąd niedostrzegane perspektywy badawcze; inspiruje także do dalszych studiów nad spuścizną W. Lutosławskiego. Lektura tej księgi okazuje się owocna dla literaturoznawców, ale też niewątpliwie dla historyków, w tym też historyków idei oraz filozofii, ukazując różne, dla wielu nieznane konteksty twórczości i aktywności społecznej W. Lutosławskiego.
Z recenzji prof.Edwarda Jakiela (UG)
Zaletą książki jest to, że nie ogranicza się tylko do sfery idei, ale zawiera też rozdział poświęcony biografii rodu Lutosławskich. Traktuje o tym rozdział III, Losy, biografie. Tomasz Szymański w swoim artykule przedstawia historię rodu Lutosławskich, akcentując wkład jego przedstawicieli do kultury, religii, polityki, gospodarki, techniki. Omówiony też jest w nim swoisty etos rodu Lutosławskich. Interesujący jest artykuł Cristiny González Caizán, która przedstawia relacje pomiędzy filozofem a jego pierwszą żoną Sofią na podstawie korespondencji z hiszpańskim filozofem Francisco Ginerem de los Rios. Jest to cenny materiał biograficzny, pozwalający odtworzyć zmienne koleje tego małżeństwa.
Z recenzji prof.Adama Sawickiego (UP im.KEN,Kraków
|
|