Kiedy klasyk i nestor sienkiewiczologii publikuje zbiór nowych rozpraw o Henryku Sienkiewiczu, tak znawcy, jak i amatorzy twórczości autora Krzyżaków zacierają ręce. I jednocześnie zadają nieśmiertelne pytanie: co jeszcze nowego powiedzieć można o Sienkiewiczu i jego dziele w obliczu tysięcy publikacji temu poświęconych. Ba, co nowego napisać może Tadeusz Bujnicki, który – jak żaden inny, pojedynczy badacz – przebadał pisarza i jego dzieło tak wielostronnie, rozmaitymi narzędziami literaturoznawczymi, w pojedynkę czy kierując dużymi zespołami naukowymi (przede wszystkim w ramach projektu: „Henryk Sienkiewicz. Obecność w kulturze polskiej XIX wieku. Polskość i nowoczesność. Recepcja i nowe odczytania”). Jak się jednak rychło przekonujemy, siła i inwencja naukowa Profesora Bujnickiego są niezmożone. Imponująca jest nie tylko jego aktywność badawcza i jej efekty w postaci nowej wiedzy, ale także głęboka znajomość nowych i najnowszych prac poświęconych autorowi Trylogii, co niech będzie wzorem rzetelności badawczej i szacunku dla pracy koleżanek i kolegów – uczonych.
Z recenzji Ryszarda Koziołka
Abschließend ist zu sagen, dass Prof. Bujnicki mit diesem Buch [verlegt] eine Art von „Summa Sienkiewiciana“, welche auf die eigene langjährige Arbeit zum Werk des Autors der Trylogia ebenso zurückgreift wie auf die kaum mehr zu überblickende Sekundärliteratur. Zu bekannten methodologischen Ansätzen sind neue gekommen, die auch neue Aspekte eines auf den ersten Blick schon gut erforschten Texts eröffnen. Die im Titel formulierte Idee der Kontexte ist bestens geeignet, um alle diese Texte in ein sinnvolles Ganzes zu integrieren.
Podsumowując należy stwierdzić, że książka prof. Bujnickiego [stanowi] rodzaj „Summa Sienkiewiciana”. Odwołuje się ona do wieloletniej pracy nad twórczością autora Trylogii, a także nad literaturą sekundarną, którą coraz trudniej ogarnąć wzrokiem. Do znanych przyczynków metodologicznych dochodzą nowe, otwierające następne aspekty tekstu, który na pierwszy rzut oka wydaje się dobrze zbadany. Idea kontekstów – sformułowana w tytule – idealnie nadaje się do zintegrowania wszystkich tych szkiców w sensowną całość.
Z recenzji prof. Aloisa Woldana
|
|