Tomik poezji szwajcarskiej, w przekładach Anny Dutki-Mańkowskiej, pod redakcją Wacława Waleckiego jest kolejną prezentacją literatury szwajcarskiej w Wydawnictwie Collegium Columbinum (por. teksty Ramusa, Cendrarsa...).
***
Od połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku pojawiło się silne dążenie do określenia tożsamości Szwajcarii romańskiej i do wyodrębnienia twórczości literackiej jako zjawiska szczególnego w kontekście frankofonii.
Tradycja poezji lirycznej jest żywa, jednak nie ma w niej górnolotności i emfazy. Poeci wyrażają swój stosunek do świata, do dramatycznej historii naszych czasów, sięgając do transcendencji, upływu czasu, do pamięci i pragnień, do refleksji nad rolą poezji. Wielu poetów łączy swoje teksty z malarstwem. Oszczędne wysłowienie niekiedy przypomina haiku.
W dniu 21 marca przypada Światowy Dzień Poezji, któremu patronuje UNESCO. W Szwajcarii romańskiej, organizującej obchody od r. 2016, zaskakuje ich dynamika. Program obejmował w roku 2016 około trzydziestu wydarzeń, w roku 2017 – około siedemdziesięciu, w roku 2018 – ponad setkę. „Printemps de la poésie”, czyli „Wiosna poezji”, interesuje się także twórczością innych obszarów kulturowych. Można przekonać się, że odpowiada on koncepcji „otwartego laboratorium”, gdzie poezję widzi się jako codzienną praktykę ludzi, którzy często nie zastanawiają się nad tym wymiarem własnego życia. W roku 2018 przypomniała o tym formuła Alfreda de Musset: « La poésie, cette langue que personne ne parle et que tout le monde comprend. » (Poezja, ten język, którym nikt nie mówi, a który rozumieją wszyscy).
Nie straciła więc swej aktualności uwaga, jaką sformułował w r. 1974 Jean Hutter, dyrektor wydawnictwa Payot w Lozannie: Szwajcaria romańska jest „obszarem przychylnym poezji”.
Notatki ze wstępu do antologii |
|